motywacja

  • Nie pracujesz z uczniami w parach???

    Czasami słyszę, że nauczyciele unikają pracy w trójkach lub małych grupach, bo w nich łatwo jest się ukryć, i to prawda.


    Ale to błąd!
    Warto, aby każdy uczestnik miał swoją konkretną rolę i zadanie.

        • Najłatwiej jest ukryć się uczniowi, gdy pracuje w trójce z dwiema osobami bardzo     
          pracowitymi. 🙈
        • Kiedy prosisz uczniów o pracę w dwójce, trójce, w minigrupie, każdy powinien dostać swoje
          zadanie i swoją rolę. 📚🎭
        • To eliminuje szanse na ukrycie się! 💪
        • Bo każdy musi coś bardzo konkretnego zrobić.
        • Jeżeli dzielisz uczniów na grupy i mówisz im – „zróbcie”, wtedy „robią” te osoby, które są
          najmocniejsze albo te, które są najbardziej zaangażowane.
        • Każda z osób 🎭 A, B, C powinna dostać trzy różne role: A, B, C.
        • Wtedy w takiej grupie się nikt nie ukryje! 🚀✨

    Podobają Ci się takie rady? Otrzymasz ich mnóstwo w mojej książce „Metodyczne SOS Luizy”. Kliknij tutaj i kup sobie ten wyjątkowy poradnik w formie elektronicznej kurso-książki

    https://luizawojtowiczwaga.com/metodyczne-sos/

  • Czy prosić uczniów o podnoszenie rąk?

    Decyzja o tym, czy prosić uczniów o podnoszenie rąk, zależy od wielu czynników, takich jak styl nauczania, wiek uczniów, rodzaj zajęć i cele edukacyjne. Oto kilka argumentów zarówno za, jak i przeciw tej praktyce:
    Za:
    1.   1. Porządek i kontrola: Prośba o podnoszenie rąk może pomóc w utrzymaniu porządku w klasie i ułatwić nauczycielowi kontrolę nad dyskusją lub lekcją.
    2.   2. Szacunek wobec nauczyciela: Ta praktyka może promować szacunek wobec nauczyciela, pokazując, że to nauczyciel decyduje, kto ma prawo wypowiedzieć się w danej chwili.
    3.   3. Równomierność uczestnictwa: Nauczyciel ma większą kontrolę nad równomiernością uczestnictwa uczniów, dając każdemu szansę podniesienia ręki.
    Przeciw:
    1.   1. Ograniczenie spontaniczności: Prośba o podnoszenie rąk może ograniczać spontaniczność i naturalny przepływ dyskusji, ponieważ uczniowie czekają na swoją kolej.
    2.   2. Presja i stres: Niektórzy uczniowie mogą odczuwać presję podczas podnoszenia ręki, szczególnie jeśli boją się popełnienia błędu lub nie są pewni swojej odpowiedzi.
    3.   3. Alternatywne metody komunikacji: Niektórzy uczniowie mogą preferować inne formy komunikacji, takie jak pisanie odpowiedzi na kartce lub dyskusje grupowe, które nie wymagają podnoszenia ręki.
    Ostateczna decyzja powinna zależeć od kontekstu danego środowiska edukacyjnego oraz od indywidualnych preferencji i potrzeb uczniów. Warto eksperymentować z różnymi metodami, aby znaleźć najlepsze podejście do danej grupy uczniów.
  • Kontrakt szkoleniowy – czy takie motywowanie w ogóle ma sens?

    Większość lektorów języków obcych jest zdania, że rozwój językowy ma większą szansę na zaistnienie, gdy cele językowe są przejrzyste – szczególnie, gdy mowa o motywowaniu uczniów dorosłych.  Spotykając się z nową grupą nie możemy założyć z góry, że uczestnicy wiedzą jaki jest cel naszych lekcji – niezależnie od tego, czy nauka ma miejsce w szkole językowej czy w firmie, powinniśmy najpierw zająć się uściśleniem celów językowych i sprawdzeniem jakie indywidualne cele stawiają sobie uczestnicy. Przydatnym narzędziem ustalenia zgodności celów trenera i uczestników jest wstępne zapoznanie się i omówienie ich z grupą. Jedną zaś z form ustalania celów, zasad i norm pracy w grupie jest kontrakt z grupą szkoleniową.

    Kontrakt
    Gdy zajrzymy do słownika okaże się, że kontrakt to „umowa zawarta na piśmie między stronami”. Taki też powinien być kontrakt szkoleniowy – powinien stanowić (idealnie pisemną) umowę, jaką zawiera trener językowy ze swoją grupą. Kontrakt określa te czynności uczestników, które w poszczególnych warunkach są odpowiednie i nieodpowiednie. Kontrakt, który członkowie zawierają przed przystąpieniem do pracy w grupie, może w istotny sposób usprawnić ich udział w szkoleniu i zmotywować do pracy.

    Co nam daje kontrakt?
     
    Dobry kontrakt oczywiście nie służy do kontrolowania uczestników ani niepotrzebnego ograniczania ich swobody. Jego zadaniem jest raczej skierowanie energii grupy na konkretne cele i zmotywowanie uczestników do działania. Dobry kontrakt zostawia każdemu dostateczną swobodę własnych wyborów przy jednoczesnym poczuciu, że dążymy do wspólnego, uzgodnionego celu.

    Kontrakt może, a nawet powinien, podsunąć uczestnikom szkolenia konkretne kryteria oceny ich osiągnięć. Potrzeba dowiedzenia się „jak mi idzie” jest przecież jedną z ważnych potrzeb uczestników szkolenia. Kontrakt zwalnia trenera z całkowitej odpowiedzialności za pracę grupy. Zwraca uwagę uczestników, że decydując się na udział w treningu, biorą odpowiedzialność za swój udział. Mogą wpływać na kierunek pracy grupy, a także na jakość interakcji, jakie pojawiają się w procesie rozwoju grupy.

    Przyglądając się szczegółowo zaletom kontraktów szkoleniowych wymienić należy poniższe:

    – daje uczestnikowi pojęcie, na co się właściwie godzi, przystępując do nauki;
    – zapewnia nie tylko formalne czyli zdystansowane, obserwujące  uczestnictwo, ale uczestniczące, psychologiczne członkostwo w grupie;
    – zapewnia przejrzystość szkolenia;
    – członkowie grupy wiedzą jakie są ich zadania oraz jakie są metody realizowania tych zadań i osiągania celów;
    – określa metody i sposoby postępowania grupy co znaczy, że łączy bezpośrednio sposoby działania z ich skutkami;
    – precyzuje wymagania wobec prowadzącego i uczestników;
    – zapewnia stopień bezpieczeństwa psychologicznego, niezbędny dla rozwoju osobistego i podejmowania ryzyka uczenia się nowych umiejętności.

    Obszary kontraktu 
    Idealnym rozwiązaniem jest, gdy lektor i grupa wspólnie dochodzą do kluczowych dla nich obszarów koniecznych do „zakontraktowania”. Są jednak takie nieodzowne kategorie jak: 
    – cel nadrzędny grupy i cele szczegółowe, w tym cele osobiste uczestników szkolenia,
    – metody, jakimi te cele planujemy realizować,
    – ustalenie roli prowadzącego szkolenie,
    – proponowane reguły postępowania członków grupy,
    – sposoby,  jakimi będą te reguły przestrzegane.
    Te elementy są oczywiście tylko propozycją. Zawartość kontraktu jest bowiem związana bezpośrednio z rodzajem grupy szkoleniowej, jej celami, specyfiką grupy oraz temperamentem i ideologią trenera.

    Te elementy decydują  też, w jaki sposób wprowadzamy kontrakt w życie grupy. Niektórzy przedstawiają grupie kontrakt ustnie, pilnując potem jego przestrzegania.  Inni proponując swoje zasady, prosząc grupę o uzupełnienie, zaproponowanie własnych. Wspólnie je wypracowują i albo je zapisują, albo pozostawiają w pamięci. Jeszcze inni proponują gotowy, spisany zestaw norm i zasad, który jest przedyskutowany w grupie, uzupełniony przez uczestników i indywidualnie podpisany przez każdego z uczestników. Nie wyłączając oczywiście trenera.

    Ten ostatni sposób często powoduje, że uczestnicy stają się od początku bardzo aktywnymi „pilnowaczami” zasad i norm, biorą odpowiedzialność za funkcjonowanie grupy, czują się bezpieczniej i nie czekają na reakcje trenera w różnych trudniejszych momentach rozwoju grupy, ale reagują samodzielnie. Jest to bardzo korzystne i motywujące tak dla samej grupy jak i procesu uczenia się.